11/24/2013

One Shot z leonettą

W Buenos Aires mieszkała sobie szczęśliwa rodzinka, w której skład wchodzą Leon Verdas-mąż oraz ojciec, Violetta Verdas-żona oraz matka i mała Lara Verdas. Mieszkali oni w dużym domu niedaleko miasta. Lara miała zaledwie 1 roczek. Pewnego dnia, gdy rodzina jechała na ślub swoich przyjaciół Ludmiły Ferro i Tomasa Heredi miała wypadek. Jak to sie stało? Leon, który był za kierownicą na chwilke odwrócił sie do swojej córeczki, ktora powiedziała właśnie pierwsze słówko "tata". Podczas, gdy Leon sie odwrócił Violetta zaczęła krzyczeć. Nie zauważyli zakrętu nad przepaścią i spadli. Przepaść miała około 10 metrów. Karetka, policja oraz straż pożarna przyjehali na miejsce wypadku. Całą trójke zabrało pogotowie. Męszczyzna miał rozbitą czaszkę, połamane żebra oraz złamane obie nogi. Kobieta miała złamaną ręke i kręgosłup. Córeczka była w najlepszym stanie. Lekarze nie wiedzieli dlaczego, ale mała miała tylko skręconą kostke i była cała posiniaczona. Najmniejszą szanse na przeżycie miał zarówno męszczyzna jak i kobieta. Oboje zapadli w śpiączke. Przyjaciele, gdy sie tylko o tym dowiedzieli od razu przyjechali do szpitala. Obiecali sobie, że dopóki rodzice Lary sie nie obudzą to zaopiekują sie nią. Minęły 2 miesiące od wypadku i ani Leon ani Violetta sie jeszcze nie wybudzili z śpiączki. Lekarze coraz częściej mówili, że jest małe prawdopodobieństwo, że sie kiedykolwiek jeszcze obudzą. Leon i Violetta Verdas zmarli 13.11.2015 roku. Lekarze odłączyli ich od maszyn, które utrzymywały ich przy życiu.  Stało się to 2 lata po wypadku. Przyjaciele byli załamani. Nie wiedzieli co ze sobą zrobić. Ale obiecali swoim przyjaciołom, że sie zaopiekiją Larą i tak też zrobili. Wychowywali Lare jak własną córke. Ludmiła i Tomas Heredia wychowywali Lare Verdas. Postanowili nie zmieniać nazwiska, ponieważ będą chcieli jej kiedyś opowiedzieć o jej prawdziwych rodzicach...
-----------------------------
Uuu ale jestem zła :D Tak mnie jakoś natchnęło. Tylko mnie nie bijcie ! 

5 komentarzy:

  1. Idziemy z łopatą!
    nie będziemy cię bić tylko cię zakopiemy ;p

    hehehhe
    Ciekawy One-shot

    Lara pocoś ty mówiła "tata"?



    Fruśka

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha ^^
    A One Shot smutny.
    Larą, ja cię chyba zabije!

    OdpowiedzUsuń
  3. wrusszyłam się :') Lara po coś ty mówiła tata! Morrda w kubeł ty killerze.

    OdpowiedzUsuń